Dzień dobry Wtorku! Kolejny pracowity weekend za nami😊

Chciałabym podzielić się z Wami historią Rozalii.

Zacznijmy więc, od klimatu. Nasza Femme Fatale, nazwijmy ją Rozalia, została okrutnie potraktowana przez los. Najbliższa osoba zdradziła… Rzeczywistość zaczyna się mieszać z iluzją. ‘Jak się tu znalazłam?. Pamiętam tylko gorzki smak Twoich ostatnich słów… Zemsta, to słowo odbija się echem w mojej głowie’

Rozalio? W oddali słychać tylko piskliwy rechot… – czy szaleństwo wzięło górę?

Rozalio, gdzie jesteś? ‘Tutaj, nie widzisz? stworzyłam dla Ciebie nowy świat, chodzi, pokaże Ci, oprowadzę Cię..’ Emocje. Świat mieni się tysiącem barw. Rozalio, co się stało? ‘Jak to, nie wiesz? – naprawiłam wszystko. Już nie musimy się bać. Teraz ja tu rządze’

More in PORTFOLIO 🙂